poniedziałek, 6 maja 2013

Siódemeczka i........stoję.


 Równo tydzień po operacji na wadze pojawiło się 119.9 i tak od tej pory się utrzymuje.
Cieszę się i z tego chociaż nie wiedziałam,że zastój przyjdzie tak szybko.
No cóż-organizm,(mój wyjątkowo złośliwy)przyzwyczaja się do minimalnej ilości kalorii i musi sobie jakoś z tym radzić nie chudnąc.
A takiego!
Już ja sobie i z tym poradzę!
                                                                

W niedzielę ugotowałam wywar z warzyw-bleh.Serio,nie dało się.
Myślałam że pierwsza zupa będzie mi smakować najbardziej na świecie a tu lipa.
Zjadłam trochę przecieranych warzyw z zupy-marchewkę z pietruszką(2:1) ale tylko kilka łyżeczek.
I skubnęłam tego cholernego pasztetu Ciotuni;/   pół łyżeczki.
Chciałam sięgnąć po więcej ale zapytałam siebie-głodna?Nie.
Odstawiłam.
Well done to me.

Dziś miałam mały maraton ,przeszłam kilka,jakieś cztery kilometry i zauważam wielką różnicę.
Przed operacją po kilku krokach bolały mnie stawy,ścięgno tak,że kulałam,a dziś-tadaaaam!
Nie wiedziałam,że 7 kg to tak dużo!

Na śniadanie zrobiłam sobie łyżkę twarogu chudego z mlekiem-taka papka ale wspaniała w smaku-chodzi za mną twaróg tak,że dałabym się posiekać za kawałek.A gdyby jeszcze był z olejem lnianym i rzerzuchą......
 Po powrocie do domu zjadłam wodę z krupnika plus kilka łyżeczek przecieranych warzyw ,które swoją drogą smakują wyśmienicie i bardzo kremowo.



Żeby tylko ten cholerny pasztet z lodówki już zniknął;)

Naszykowałam też na jutro sok ,który świetnie spala tłuszcz a jednocześnie likwiduje cellulit(źródło:rawforbeauty.com)Dowiedziałam się też, że to ,co wypijemy/zjemy z samego rana jest wchłaniane najlepiej,więc powinno to być coś super wartościowego.

Składniki na 1 porcję:

1 duży grapefruit
2 pomarańcze
1/4 cytryny
troszkę imbiru

Zakupiłam dziś wyciskarkę do cytrusów-35 zł,nie drogo,a sprawdza się,odpukać ,dobrze;)
UWAGA: jeśli bierzecie jakieś leki skonsultujcie się z lekarzem przed wypiciem soku,grapefruit zmienia działanie niektórych leków.

4 komentarze:

  1. Gratki ze spadku:)
    Sok pyszny, przed chwilą zrobiłam. Trzymam kciuki za dalsze spadki:)
    Psychosis

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz jak najwiecej...prosze. Nie spotkalam wczesniej bloga gdziebylyby opisane kolejne dni ale w taki sposob, ze chce sie ciagle czytac... fajna dokumentacja pooperacyjna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o rany,nie zauważyłam komentarza,przepraszam!
      Specjalnie dla Ciebie napisałam dzisiejszego posta.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. 51 year-old Programmer Analyst I Alessandro Hanna, hailing from Earlton enjoys watching movies like Mysterious Island and Jogging. Took a trip to Strasbourg – Grande île and drives a Chevrolet Corvette L88 Convertible. link do strony internetowej

    OdpowiedzUsuń